Adamas w trasie

Blog podróżniczo-edukacyjny

▼
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą azja. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą azja. Pokaż wszystkie posty
16 czerwca 2025

Coś ważniejszego

›
     Trener Bill Shankly zwykł mawiać, że piłka nożna nie jest kwestią życia i śmierci – że chodzi o coś więcej. Stadion Narodowy w Warszawi...
28 marca 2025

Serenissima cz. 1

›
     W poprzednim wpisie przy okazji Słowian i Dubrownika wspomniałem – zresztą chyba nie pierwszy raz na blogu – o Wenecji. Mieście przez...
20 grudnia 2024

Tryumf herbaty

›
     Trochę teraz było o tym niezbyt smacznym napoju zwanym kawą , to żeby na Święta Bożego Narodzenia nie pozostał gorzki posmak , to teraz...
2 komentarze:
16 grudnia 2024

Kawa po turecku

›
     No tak. Kawa po wiedeńsku, jak już wiemy , to polski wynalazek (a konkretniej pana Kulczyckiego, zwanego Bruderherz – było to ulubione ...
2 komentarze:
29 listopada 2024

Kolchida cz. 2

›
       Dojechać z Kutaisi do okolic Jaskini Prometeusza na której zakończyłem poprzednią część (właściwie wpis miał być pojedynczy, ale był...
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer

O mnie

Moje zdjęcie
Adamas
Hydrobiolog zarabiający na życie podróżowaniem.
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.